Każda forma reklamy ma określoną skuteczność. Jednym z warunków skuteczności jest dotarcie do jak największej liczby osób, drugim – przyciągnięcie ich uwagi, trzecim – bycie zapamiętanym.
Zarówno billboardy jak i ulotki mogą spełniać te kryteria, wszystko zależy od skutecznego, interesującego projektu, który sprawi, że odbiorca nie ograniczy się do prześlizgnięcia wzrokiem po reklamie czy zgniecenia kartki i wrzucenia jej do kosza.
Billboardy mają tę zaletę, że docierają do wszystkich w danej okolicy, nie tylko przechodniów, ale także kierowców. Są widoczne z daleka a ich miesięczny koszt wcale nie jest taki duży, choć oczywiście wszystko zależy od jego rozmiaru i lokalizacji. Z drugiej strony, stają się elementem krajobrazu do tego stopnia, że wiele osób przestaje je zauważyć. No i nie można spakować ich do kieszeni, żeby mieć pod ręką przekazywaną informację.
To ostatnie jest możliwe w przypadku ulotek, ponieważ te mogą posiadać dłuższe, dokładniejsze informacje i więcej zdjęć niż billboardy. Z jednej strony są też lepsze w docieraniu do indywidualnych osób, ponieważ zostają wręczone osobiście, na co wielu może zwrócić szczególną uwagę i bliżej zapoznać się z ich treścią. Z drugiej jednak strony są i tacy, którzy z definicji uznają ulotki za śmieci i do nich nie zaglądają. Co więcej, ulotki docierają tylko do części ewentualnych konsumentów.
Trudno wskazać jedno konkretne rozwiązanie, ponieważ każde, podobnie jak inne typy reklamy, ma swoje zalety i wady. Tanie ulotki to dobry sposób np. na zwrócenie uwagi na nowy lokal czy na aktualne promocje, z billboardy to reklama długoterminowa, stale przypominająca o danym miejscu lub firmie. Wybór odpowiedniej formy reklamy należy każdorazowo rozpatrywać indywidualnie, biorąc pod uwagę, do kogo i w jakim celu ma dotrzeć reklama.